(dzisiejszy opis jest autprstwa Pawła Maćkowskiego )
Zawodnicypo wyjechaniu z ronda już na ul. Jagiellońskiej peleton za sprawą Andrzeja Świderskiego "Bąbla" i Grzesia "Perkusisty" jechał ponad 35kmh. Jak na początek treningu to całkiem nieźle. (mniej więcej tu zrestartowałem licznik). Im bliżej Jabłonnej tym tempo było szybsze: 36,37,38,39,40...i wtedy na zmianę wyszedł dobrze dziś dysponowany i wcześniej wspomniany "Bąbel". Rozkręcił grupkę do ponad 50kmh (max 54kmh). Następnie na zmianę wyszedł Paweł Maćkowski i w tym tempie dowiózł peleton do świateł w Jabłonnej ( prędkość ok. 50kmh utrzymywała się przez około 2 km). Długie oczekiwanie uśpiło w niektórych zapał do jazdy i tak do Chotomowa jechaliśmy nie więcej niż 40kmh. Odcinek od Chotomowa do Olszewnicy Starej był pokonany mniej więcej równym tempem ok. 41-44kmh. Na czele peletonu pracowali Grzesio "Perkusista" (za trzech), Paweł Maćkowski (za dwóch), Kuba z Piaseczna, Marcin Cybulski, młody zawodnik z NDM i jak zwykle waleczny Andrzej Ramza "Ramzes" (choć dziś nie tak silny). W Olszewnicy Starej zawodnicy skręcili na prawo w kierunku Legionowa. Autor relacji zapomniał jaką rolę dziś pełni i jechał na końcu grupki. Tym samym może podać jedynie tempo jazdy, które do mostku nad kanałem Brudnowskim wahało się od 36 do 41kmh, by za mostkiem wzrosnąć nieznacznie. Następnie peleton skręcił na lewo na Dębe. Tutaj znowu zmiany dawali głównie zawodnicy wyżej wymienieni. Tempo jazdy oscylowało w granicach 39-43kmh. U podnóża górskiej lotnej premii w Dębe zaatakował jadący na pierwszej pozycji Paweł Maćkowski. Na jego kole utrzymał się tylko młody zawodnik z NDM i niewiele tracił Marcin Cybulski (prędkość czołowej dwójki: 44kmh w połowie górki, 40kmh na szczycie), który w końcu doszedł czołówkę. Na rondzie trzyosobowa grupka miała już ponad 60 metrów przewagi nad peletonem. Tam z dalszej ucieczki zrezygnowali zawodnik z NDM i Marcin Cybulski. Po kilkuset metrach podobnie uczynił Paweł Maćkowski. Do dalszej ucieczki zniechęcił go Grzesio "Perkusista" ,który nie pozwalał dziś nikomu na żadne harce. Do Pomiechówka peleton wykorzystując sprzyjający wiatr gnał 43-46 kmh by przed lotną premią przyśpieszyć do 60kmh (średnia od ul. Jagielońskiej do Pomiechówka: 39.8 kmh). Lotną premię wygrał Grzesio "Perkusista" wyprzedzając nieznacznie Marcina Cybulskiego (może się myle i był to ktoś inny) i Pawła Maćkowskiego. Za przejazdem kolejowym tempo jazdy spadło do ok. 36-38 kmh i takie też utrzymywało się do kolejnego przejazdu kolejowego, gdzie jeden z zawodników chcąc uniknąć wjechania na blachę, skręcił gwałtownie na lewo zajeżdżając drogę autorowi relacji, któremu spadł łańcuch. Trudno mi powiedzieć czy peleton czekał czy nie ale wraz z "winowajcą" musieliśmy się sporo namęczyć by dojść zasadniczą grupę. Od Nowego Dworu i przeprawy przez Narew mieliśmy przedni wiatr co spowodowało, że trudno było jechać nawet 40 kmh. Znowu najmocniejsze zmiany dawał "Perkusista". W Czosnowie wjechaliśmy na "gdańska" i aż do mety jechaliśmy ok. 36-37 kmh , momentami przyśpieszając do 40kmh, czasem 43kmh. 300 metrów przed kreską 4 zawodników rozpoczęło finisz i jak się później okazało to oni podzielili między siebie czołowe miejsca. Pozostali przyjechali ze stratą ok. 20 metrów i więcej. Natomiast walka o pierwsze miejsce była bardzo zacięta i różnice były nieznaczne. Zwycięzcą dzisiejszego treningu zostałł:
Grzegorz Grzyb
Wyniki dzisiejszego treningu:
1. Grzegorz Grzyb 100 pkt.
2. Kowalski 70 pkt.
3. Marcin Cybulski 50 pkt.
4. Andrzej Świderski 40 pkt.
5. Piotr Królikowski 36 pkt.
6. Paweł Maćkowski 32 pkt.
7. Andrzej Ramza 28 pkt.
8. Krzysztof Zielonka 24 pkt.
9. Marek Chojnacki 20 pkt.
10. Marek Ciunowicz 16 pkt