Wyjechaliśmy z Warszawy trasą na Dębe. Tuż za Jabłonną zaatakował Czarek Karpiński, który wobec biernej postawy grupy uzyskał sporą przewagę. Za Chotomowem pogoń zainicjowali Sylwester Matusiak (SylwuS) i Paweł Topolski (Topol). Po przejechaniu torów do pomocy przyłączyli się inni zawodnicy między innymi Zbigniew Matusiak, Chojnacki i "Torebka". Po skręcie w prawo za Skrzeszewem powiało troszkę w plecy i tempo wzrosło do około 40 km/h. W dalszym ciągu uciekający samotnie Czarek nie był widoczny na horyzoncie. Na kolejnym skrzyżowaniu, gdzie skierowaliśmy w stronę zapory, tempo nieco zmalało na skutek czołowego wiatru. Pomimo zgodnej współpracy w grupie nie udało się doścignąć uciekiniera. Jego łupem padła górska premia umiejscowiona na szczycie podjazdu za zaporą. Po skręcie w prawo na Pomiechówek, pomimo swojej bojowej postawy Czarek został wchłonięty przez dość liczną grupę liczącą 16 osób. Prawie dwudziestokilometrowa ucieczka w żadnym stopniu nie zmęczyła świetnie dziś dysponowanego Czarka, który zaczął kolejne kontrataki. Silny boczny wiatr nie sprzyjał jednak samotnym akcjom i grupka w tempie około 30 km/h w miarę spokojnie przejechała przez Pomiechówek następnie Modlin i Nowy Dwór Mazowiecki. Po przekroczeniu Wisły "Starym Mostem" wiatr zaczął wiać w plecy i tempo od razu wzrosło. Grupa została zmuszona do zatrzymania za sprawą czerwonego świata na skrzyżowaniu w Czosnowie. Zielone światło i sprzyjający wiatr sprawiły ze prędkość jazdy wzrosła do koło 40 - 45 km\h. km pojawiły się liczne ataki z grupy. Po jednym z zaciągów do przodu ruszył SylwuS, którego pogonił Chojnacki. Na początku tempo dyktował ten pierwszy jadąc prędkością 48 km/h. Dość zdecydowana postawa peletonu z Topolem i Zbigniewem Matusiakiem na czele sprawiła że zostali oni doścignięci po około 1 km wspólnej jazdy. W tym momencie grupa stanęła, a do przodu wyskoczył Bogusław Sztompka, do którego doskoczył Torebka. Grupa szybko zareagowała i uciekinierzy zostali doścignięci i w dość zwawym tempie dojechaliśmy do Dziekanowa Leśnego. Zaraz za światłami zaatakowało dwóch zawodników, do których błyskawicznie doskoczył SylwuS. W tempie 48 km/h dojechali oni do Łomianek, gdzie czerwone światło spowodowało, że zostali doścignięci przez grupę. Gdy zapaliło się zielone światło wszyscy ruszyli powoli, oglądając się na siebie. Na około 1 km. przed metą do przodu ruszyło dwóch zawodników. Doskoczyli do nich Topol z SylwuS'em, pociągając za sobą całą grupę. Na jakieś 250 m przed NOWO NARYSOWANĄ KRESKĄ atak rozpoczął Topol, to którego "przyspawany" był SylwuS. Na 100 m. przed metą ten drugi zaczął wychodzić Topolowi. Atak okazał się skuteczny i zwycięzcą został :
Sylwester Matusiak
Tuż za nim na drugim miejscu finiszował Paweł Topolski a trzecie miejsce zajął Jerzy Ceranka.
Wyniki dzisiejszego etapu:
1. Sylwester Matusiak 100 pkt.
2. Paweł Topolski 70 pkt.
3. Jerzy Ceranka 50 pkt.
4. Zbigniew Mazurczyk 40 pkt.
5. Krzysztof Zielonka 36 pkt.
6. Marian Chojnacki 32 pkt.
7. Zbigniew Matusiak 28 pkt.
Dalszych pozycji nie zdołano wyłapać ...
