OPIS TRENINGU
Zwycięzca treningu
SWylwester Matusiak -
SylwuS

Data Treningu
15 maj 2005
Trasa
Dębe
Dystans
80 km

Przebieg treningu


Zawodnicy wyruszyli z ronda stałą trasą w kierunku mostu Gdańskiego. Obok grupy w samochodzie prowadzonym przez Pana Leszka Topolskiego cały czas jechał fotograf, który dokumentował nasze spotaknie. Na początku stawka jechała w wolnym regulowanym tempie. Przed Grupą w samochodzie jechał Pan Jerzy Dzierżyński wraz z Prezesem WTC Panem Tomaszem Karczewskim. Po niedługim czasie potężny peleton dotarł w całości do Jabłonnej. W tym miejscu Pan Jurek Dzierżyński machnął biało czarną flagą w kratkę i tym samym w tym momencie odbył się lotny start. Dalej Grupa skręciła w prawo na Chotomów. Na początku stawka jechała bardzo szybko. Kolarze jechali ze sprzyjającym wiatrem, a tenpo jazdy wynosiło około 50 km/h. Następnie kolarze zwolnili a do ataku ruszył Krzysztof Babicz. Jego akcja powiodła się, gdyż peleton nie kwapił się do pogoni. Zawodnicy jechali w tempie około 36 km/h. Na tym odcinku trasy było kilka niebezpiecznych sytuacji. Winnym zamieszania okazał się bezmyślny kierowca samochodu, który wyjeżdżając na „czołówkę” na siłę starał się wyprzedzić rozciągnięty peleton. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Po niedługi czasie peleton dotarł do Starej Olszewnicy. W tym miejscu stawka skręciła w prawo na Legionowo. Na tym odcinku trasy kolarze przyspieszyli i szybko dogonili uciekiniera, który zmagał się z niesprzyjającym wiatrem. Dalej kolarze skręcili w lewo na Dębe. Tu grupa początkowo jechała szybko, czego skutkiem było rozciągnięcie się peletonu. Przed zaporą stawka zwolniła i grupa się „zjechała”. Na podjeździe pod górską premię stawka przyspieszyła. Poszczególni zawodnicy zaczęli wyskakiwać do przodu. Taki zryw nie rozerwał jednak bardzo licznej grupy i po chwili wszyscy objechali rondo z WŁAŚCIWEJ STRONY ! i stawka pomknęła w stronę Pomiechówka. Na tym odcinku trasy grupa znacznie przyspieszyła. Tempo jazdy wynosiło ponad 50 km/d. Czasami tworzył się rant, ale wszyscy kolarze jechali dalej razem. Po niedługim czasie stawka dotarła do lotnej premii (jak obiecał Paweł Musiał na następnym punktowanym treningu ma tam być namalowana kreska dokładnie na wysokości odwołania znaku „zakaz wyprzedzania”, który jest umiejscowiony pod koniec zjazdu). Na ostatnich metrach najszybszym kolarzem okazał się Damian Łuska i to on wygrał finisz., tuż za nim finiszował Grzegorz Komendowski. Dalej peleton przejechał przez przejazd kolejowy i most. Następnie na wzniesieniu os stawki oderwał się Paweł Topolski – Topol i Jarosław Górecki. Ich akcja zakończyła się zaraz za przejazdem kolejowym w Stanisławowie. Dalej peleton przejechał przez Nowy Modlin i dotarł do „Starego Mostu”. W tym momencie przed stawką znajdował się jeszcze uciekający Maciek Rogulski. Jego akcja zakończyła się w momencie, gdy peleton wjechał na drogę równoległa do krajowej „siódemki”. Po chwili kolarze dotarli do Czosnkowa. Za światłami grupa skręciła w lewo na główną drogę. Na tym odcinku trasy w peletonie nie było ani chwili spokoju. Co chwila ktoś atakował, było mnóstwo skoków. Każdy próbował oderwać się od grupy. Niestety siła peletonu była tak duża, że każda akcja była kasowana w mgnieniu oka. Po drodze stawka przejechała przez Dziekanów Dziekanów była zmuszona zatrzymać się na przedostatnich światach przed metą. Gdy na semaforze zapaliło się zielone światło cała stawka wyrwała do przodu. Każdy chciał zająć jak najlepszą pozycję. W takich warunkach peleton przejechał przez ostatnie światła przed metą. W tym momencie grupa nieco zwolniła. Nikt nie chciał narzucić zbyt dużego tempa. W szpicy peletonu panowała istna walka. Każdy się przepychał próbując zając jak najlepszą pozycję do finiszu. Co chwila było słychać zgrzyt przerzutek i odgłos hamowania. W takich warunkach peleton dotarł do podjazdu na metę. Po prawej stronie dało się zauważyć walczących o pozycję Topola i Damiana Łuskę. Ogólnie panował ogromny ścisk i zamieszanie. Na około 150 metrów przed metą, czoło stawki prowadzone przez w/w zawodników nie nabrało jeszcze pełnej prędkości. Skutkiem tego był przeciwny wiatr. W tym momencie w środku szpicy peletonu dobrze znalazł się Sylwester Matusiak – SylwuS. Z prawej strony otworzyła się przed nim luka. SylwuS wjechał w tą przerwę i po chwili znalazł się na dogodnej pozycji do finiszu. Na ostatnich 100 metrach Sylwek wyprzedził przy prawym poboczu drogi finiszującego Maćka Rogulskiego – Macek i wysunął się na czoło stawki. Akcja SylwuSa okazała się skuteczna i zwycięzcą dzisiejszego jubileuszowego wyścigu został:

Sylwester Matusiak

Za nim na drugim miejscu finiszował Damian Łuska a trzecim kolarzem okazał się Macek.

Wyniki dzisiejszego wyścigu:

  1. Sylwester Matusiak 100 pkt
  2. Damian Łuska 70 pkt
  3. Maciej Rogulski 50 pkt
  4. Paweł Topolski 40 pkt.
  5. Piotr Kondrat 36 pkt
  6. Grzegorz Komendowski 32 pkt
  7. Rafał Janik 28 pkt
  8. Jarosław Górecki 24 pkt
  9. Marek Michalski 20 pkt
  10. Grzegorz Tramś 16 pk

Zwycięzca na mecie powiedział że miał bardzo dużo szczęścia, gdyż na 150 metrów przed metą był kompletnie zamknięty w środku stawki i już „puszczał” korby.

(jak ktoś wykrył jakieś niezgodności to proszę pisać)

Po finiszu wszyscy kolarze udali się do parku na Młociny, aby celebrować jubileusz. Licznie zgromadzeni otrzymali pamiątkowe certyfikaty i medale. Pamiątki wręczali Pan Jurek Dzierżyński i Prezes WTC Pan Tomasz Karczewski.W między czasie wszyscy raczyli się kiełbaskami z nad ogniska i napojami.  

Warunki treningu
Temperatura i zachmurzenie
Siła i kierunek wiatu
Temperatura odczuwalna 20 °C
Słoneczny dzień
Wiatr południowo-wschodni 4 m/s
Czynnik chłodzący wiatru 17.42 °C
 
Rondo Babka